Jak jeść aby nie chorować i wzmocnić odporność?
DOROTA TRACZYK • dawno temu • 5 komentarzyZima to okres, w którym nietrudno o przeziębienie. Często obniżona odporność na skutek zmian pogodowych doprowadza do pojawiania się symptomów choroby, na których skutek możemy być wyeliminowani z pracy, treningów i właściwej regeneracji. Prawdopodobnie nikt z Was nie planuje spędzania pięknych zimowych weekendów pod kocem z zapasem chusteczek i leków w miejsce popołudniowego kilometrażu.
Co zrobić, żeby osłabienie nas nie dotyczyło?
Przede wszystkim – odżywiaj
Zdrowe, pożywne jedzenie, konkretne wysycone witaminami i składnikami mineralnymi produkty.
Nie ma lepszego lekarstwa niż naturalne jedzenie, którego pierwotną funkcją jest odżywianie organizmu – a więc dostarczanie mu składników, mających zrekompensować wszystkie straty tych substancji, które wykorzystywane są podczas każdej czynności i procesów metabolicznych a także pomagają chronić ustrój przed wszelkimi drobnoustrojami chorobotwórczymi mogącymi zaburzyć równowagę organizmu.
W tym okresie szczególnie zadbaj o to, by nie wykonywać treningów bez „bazy” w postaci ciepłego posiłku i zawsze pamiętaj o dostarczeniu odpowiedniej dawki węglowodanów i białek po skończonym treningu, a w dalszych posiłkach także tłuszczu z dobrych źródeł. Staraj się nie stosować diety redukcyjnej w okresie zimowym, ponieważ zbyt duże uszczuplenie dostawy energii może skończyć się osłabieniem organizmu.
Nawadniaj organizm
Prawidłowe nawodnienie pozwala do prawidłowego funkcjonowania całego ustroju. Wybieraj średnio i wysokozmineralizowaną wodę, nie stroń od dodatku soku z cytryny i plasterków imbiru. Podczas dnia śmiało popijaj ciepły domowy długogotowany rosół, który spełniać będzie dodatkowe funkcje – świetnie działać będzie na nie tylko na układ trawienny, ale dostarczy te składniki mineralne, które istotnie spełniają rolę wspomagającą układ immunologiczny. Ma także działanie rozgrzewające.
Jedz świeże warzywa i owoce
Z pierwszymi przesadzaj, z drugimi nie przeginaj.
Świeże warzywa to źródło nie tylko dużej ilości witaminy C, ale także potężna dawka składników antyoksydacyjnych, które będą najefektywniej neutralizować stres oksydacyjny, czyli nadmiar wolnych rodników tlenowych powstałych na skutek narażania organizmu na drobnoustroje i czynniki stresowe, do których także zaliczamy intensywne treningi. Postaw przede wszystkim na zielonolistne warzywa, kiszonki, owoce i warzywa z intensywnie pomarańczową i czerwoną barwą – sprawdzą się tutaj fantastycznie marchew, czy sezonowa dynia.
W okresie jesienno-zimowym, najlepiej codziennie jeść kiszonki.
Kiszona kapusta ma sporą dawkę witaminy C. Istnieją dowody na to, ze zwalczając stan zapalny w organizmie jest w stanie poradzić sobie z dosłownie każdą chorobą. Kiszonki dbają także o prawidłową mikroflorę jelit, która warunkuje odporność i prawidłowe przyswajanie składników odżywczych, składników mineralnych i witamin. Są niezastąpione.
Przepis na wzmacniającą surówkę z kiszonej kapusty:
- Kiszona Kapusta – szklanka
- Kminek
- Olej lniany – 2 łyżki
Wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 działają przeciwzapalnie, wzmacniająco i regenerująco.
Nie zapominajmy, że witaminy A, D, E, K – w tym antyoksydacyjne – rozpuszczają się w tłuszczach. Te tłuszcze koniecznie spożywajmy na zimno, ponieważ nawet krótkie narażenie na działanie wysokiej temperatury i nasłonecznienie powoduje ich zniszczenie!
Przyprawy i małe-wielkie dodatki – czyli czosnek, cebula i wybrane przyprawy o silnym działaniu antybakteryjnym, przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym. Pół pęczka natki pietruszki, cała cytryna, szczypta chilli i dodatek kurkumy do obiadu to Twoi sprzymierzeńcy.
Na co zwrócić uwagę?
Cukier - nie tylko na ten dodawany do herbaty, ale przede wszystkim słodycze i miód, który podczas choroby tak chętnie dodajemy do gorących napojów. Wysoka temperatura niestety niszczy zdecydowaną większość kwasów organicznych i substancji czynnie działających w miodzie, które wykazują działanie antybakteryjne i prozdrowotne. Łyżeczka surowego miodu ze świeżo wyciśniętym czosnkiem sprawdzi się za to fantastycznie.
To, czym dodatkowo warto wzbogacać dietę to przede wszystkim tran, który łączyć będzie dwa często niedoborowe składniki – wspomniane kwasy tłuszczowe omega-3 oraz witaminę D. Jeśli nie czujemy się pewni, stosujmy dodatkową porcję witaminy C, jednak powinniśmy robić wszystko, aby zamiast syntetycznych witamin przyjmować ich naturalną formę. Jako antybiotyk wybierajmy czosnek, a bogata w witaminy i niezbędne składniki dieta powinna trzymać Cię z dala od przymusowego urlopu.
Dorota Traczyk
www.dieta-sportowca.com.pl
http://facebook.com/dietasportowca
Ten artykuł ma 5 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze